29 października 2010
22 października 2010
” Już wieczór, niebo oddycha …”
22 października 2010
” Już noc niewiadoma i cicha …”
21 lipca 2010
Szafirowe morze ze stadem wędrownych obłoków i ta góra Tak się zdarzyło było i znikło między drzewami jak żagiel jak twarze nasze Biała suknia biegnąca jak dziecko za motylem to ty byłaś to ja byłem z butami w ręku w powietrzu J. Harasymowicz
14 lipca 2010